Żadnych kłamstw, żadnego zwodzenia
Człowiek jest tym, co kocha
Wciąż próbuję pojąć,
Że śmierć przychodzi z góry (nie ma czasu)
Odzyskaj co twoje i nie szukaj wymówek
- strat cennego oddechu (nie ma czasu)
Słońce świeci nad wszystkimi, wszystkimi
Kochaj siebie aż do śmierci
Więc musisz wybuchnąć, musisz odpuścić
Nikt cię nie pokocha dopóki sam tego nie zrobisz
Musisz się z tym zmierzyć; musisz brać, co twoje
Tylko gdy zejdziesz za nisko, dowiesz się gdzie jest szczyt.
Och synu ojczyma
Och synu... tak mi przykro
Och synu ojczyma
Och synu... tak mi przykro
Życie nie zawsze jest takie, jak myślisz
Odwróć się na moment, a wszystko będzie inne
I wiem, wiem że cię skrzywdziłem
Ale czy zaufasz mi, gdy powiem, że jakoś ci to wynagrodzę?
Jakoś, jakoś?
Więc musisz wybuchnąć, musisz odpuścić
Nikt cię nie pokocha dopóki sam tego nie zrobisz
Musisz się z tym zmierzyć; musisz brać, co twoje
Tylko gdy zejdziesz za nisko, dowiesz się gdzie jest szczyt.
Och synu ojczyma
Och synu... tak mi przykro
Och synu ojczyma
Och synu... tak mi przykro
Człowiek jest tym, co kocha
Wciąż próbuję pojąć,
Że śmierć przychodzi z góry (nie ma czasu)
Odzyskaj co twoje i nie szukaj wymówek
- strat cennego oddechu (nie ma czasu)
Słońce świeci nad wszystkimi, wszystkimi
Kochaj siebie aż do śmierci
Więc musisz wybuchnąć, musisz odpuścić
Nikt cię nie pokocha dopóki sam tego nie zrobisz
Musisz się z tym zmierzyć; musisz brać, co twoje
Tylko gdy zejdziesz za nisko, dowiesz się gdzie jest szczyt.
Och synu ojczyma
Och synu... tak mi przykro
Och synu ojczyma
Och synu... tak mi przykro
Życie nie zawsze jest takie, jak myślisz
Odwróć się na moment, a wszystko będzie inne
I wiem, wiem że cię skrzywdziłem
Ale czy zaufasz mi, gdy powiem, że jakoś ci to wynagrodzę?
Jakoś, jakoś?
Więc musisz wybuchnąć, musisz odpuścić
Nikt cię nie pokocha dopóki sam tego nie zrobisz
Musisz się z tym zmierzyć; musisz brać, co twoje
Tylko gdy zejdziesz za nisko, dowiesz się gdzie jest szczyt.
Och synu ojczyma
Och synu... tak mi przykro
Och synu ojczyma
Och synu... tak mi przykro
Imagine Dragons - I’m So Sorry